TOP3 najwygodniejszych butów do chodzenia
Poszukiwanie najwygodniejszych, najbardziej ergonomicznych i przy tym stylowych butów do chodzenia to nie lada zadanie. Producenci prześcigają się w udostępnianiu swoim klientom nowych technologii, które sprawiają, że buty coraz lepiej dopasowują się do kształtu stopy, lepiej oddychają i nie męczą się nawet po długich spacerach. Przedstawiamy najlepsze modele butów do chodzenia topowych marek obuwniczych.
1. Co wyróżnia dobre buty do chodzenia?
2. Adidas Cyprex Ultra Sandal II
3. Adidas NMD R2
4. Nike Air Vibenna
Co wyróżnia dobre buty do chodzenia?
Odzież streetwearowa nie musi spełniać takich restrykcyjnych warunków, jak np. odzież do trekkingu - buty tego rodzaju są ciężkie i choć doskonale oddychają i są nieprzemekalne, średnio nadają się do chodzenia po mieście. Buty sportowe to również osobna kategoria, ponieważ znacznie bardziej położony jest w nich nacisk na wygodę użytkowania. Tymczasem buty streetwearowe muszą odpowiednio łączyć ze sobą efektowną stylistykę i zastosowanie najnowszych technologii, które sprawią, że nasza stopa będzie doskonale oddychać.
Poniższy wybór jest mocno subiektywny i, co więcej, załapało się do niego jedynie dwóch producentów. Ale cóż - niewątpliwe są to topowi producenci obuwia streetwearowego.
Adidas Cyprex Ultra Sandal II
Zacznijmy nietypowo – od męskich sandałów niemieckiego lidera rynku firmy Adidas. Sandały z pewnością nie kojarzą się z długimi spacerami, ale sportowe modele tych butów są bardzo cenione przez mężczyzn, którzy poszukują maksymalnej swobody dla stóp. Nadają się zarówno na wakacyjne wyprawy – szczególnie w miejsca związane z wodą – ale także do przemieszczania się po mieście. W Cyprex Ultra Sandal II zastosowano miękką wkładkę trekkingową, dzięki czemu stopa nie ma możliwości obtarcia o elementy obuwia. Podeszwa zewnętrzna wykorzystuje ultraprzyczepną technologię Traxion – te buty nadają się także na wyprawy trekkingowe. Paski są regulowane, a całość szybkoschnąca. Nie zapomniano też o efektywnym, czarnym designie. A jeśli mamy wątpliwości, czy sandały to na pewno odzież streetwearowa - cóż, wystarczy zwrócić uwagę na ostatnie krzyki mody męskiej. Albo rozejrzeć się w lato po mieście...
Adidas NMD R2
NMD czyli nomad – tak przyjęło rozwijać się skrót występujący w nazwie, nawiązując do wielkiej wygody użytkowania tych sneakerów. Najnowsza wersja oznaczona literką R2 kontynuuje schedę po poprzedniku. Występują zarówno w wersji męskiej, jak i damskiej w różnej kolorystyce i stylizacji, a nawet z różnymi wykończeniami, jeśli chodzi o użyte materiały. Wszystkie dostępne modele łączy wysoka sprężystość dzięki zastosowaniu podeszwy Boost oraz pianki EVA. Jednak to, co najbardziej wyróżnia buty Adidas NMD R2 to bezszwowa cholewka Primeknit, która rozciąga się i oplata stopę jak długa skarpeta, doskonale dopasowując się do jej kształtu. Oczywiście nie jest to jedyny model, w którym Adidas zastosował Primeknit, ale produkty „dla nomadów” zasługują na wyróżnienie ze względu na wyjątkowo dobry design i uniwersalność.
Nike Air Vibenna
Ten model amerykańskiego giganta branży odzieżowej nawiązuje swoją stylistyką do dawnych modeli biegowych z lat 80-tych. Materiał, z jakiego wykonano ten model, to naturalna skóra (zamsz) z wprawionymi tekstyliami i syntetykiem na wierzchu obuwia. Podeszwa jest gumowa i zaopatrzona została w system amortyzujący w postaci poduszek gazowych – dla fanów tego producenta to nie nowość. Na pięcie dodano element stabilizujący podeszwę. But wyścielony jest materiałem tekstylnym z oddychającą siateczką. To, co wyróżnia ten but, to – oprócz unikalnej stylistyki – także bardzo dobrze dopasowującą się wkładka.
Materiał partnera zewnętrznego
Zobacz

Jak CBD wpływa na mięsnie?
W Polsce produkty CBD, które są wytwarzane z konopi włóknistych i zawierają mniej niż 0,2%...

Książki w wersji audio na siłownię
Już w starożytności sport uznawano za ważny element edukacji i przykładano do niego wielką...

Fast foody - dlaczego nie powinniśmy ich...
Fast foody to dania gotowe, szybkie posiłki i przekąski, które są dostępne niemal wszędzie...
Komentarze (0)